Trybunał Konstytucyjną uznał we wtorek uchwaloną w marcu przez Uśmiechniętą Koalicję ustawę o mowie nienawiści za niezgodną z konstytucją. Do Trybunału skierował ją w kwietniu były prezydent Andrzej Duda.
Zakwestionowane przepisy miały zaostrzyć odpowiedzialność za przestępstwa motywowane uprzedzeniami ze względu na wiek, niepełnosprawność, płeć oraz orientację seksualną. Projektodawcy zrezygnowali jednak z przesłanki "tożsamości płciowej".
Jak powiedział sędzia sprawozdawca, a przy okazji wierny Tradycji katolickiej, prof. Justyn Piskorski:
"Nowe brzmienie przepisów mogłoby prowadzić do arbitralnych i nieprzewidywalnych rozstrzygnięć, podważając pewność prawa i zaufanie do państwa, a także generować w praktyce efet mrożący dla debaty publicznej".